Ulotka to produkt drukowany zawierający treści informacyjne, reklamowe, religijne lub propagandowe. W swej istocie i wyglądzie jest to kartka papieru z tekstem i/lub ilustracjami wydrukowanymi po jednej lub obu stronach ulotki. Najprostszy i najtańszy z produktów poligraficznych.
Nie jest możliwe dokładne określenie okresu historycznego pojawiania się ulotek. Tak zwane „listy listowe”, ręcznie przepisywane przez skrybów w celu rozpowszechniania informacji o znaczeniu społecznym (politycznym, wojskowym, religijnym), były w obiegu na Rusi na długo przed faktyczną zamianą pisma runicznego na adaptowany alfabet łaciński, przeprowadzoną przez bizantyjscy mnisi Cyryl i Metody. W odróżnieniu od korespondencji opieczętowanej, która zresztą stała się prototypem książeczek, upoważnienia przewożono w formie otwartej i odczytywano przez posłańców w zatłoczonych miejscach.
Ulotki po raz pierwszy uznano za broń walki informacyjnej i środka propagandy ideologicznej w niemieckich wojnach chłopskich na początku XVI wieku. Zaledwie dziesięć lat później, w 1534 r., król francuski Franciszek I ze zdziwieniem znalazł protestancką ulotkę o heretyckiej treści przy drzwiach swoich komnat w zamku Amboise, co zapoczątkowało słynną „sprawę ulotkową” i prześladowania hugenotów. Od tego czasu ulotka stała się jednym z symboli i głównych narzędzi podziemnej agitacji i walki.
Jednak zarówno nieszczęsny francuski władca, jak i kolejni dyktatorzy byliby nieco zdezorientowani, gdyby dowiedzieli się o tym podczas liczne wojny XX w. Pozornie nieszkodliwa ulotka została wrzucona na terytorium wroga w ogromnych ilościach, aby zdemoralizować i podważyć morale ludności cywilnej i personelu wojskowego przez obie walczące strony. Już wtedy świadomość wagi informacji jako najpotężniejszej broni w historii ludzkości, z trudem przenikającej pod hełmami, krążyła w ciasnych głowach dowództwa wojskowego.
Wraz z rozwojem nowoczesnych mediów propaganda ideologiczna przeszła na bardziej technologiczne metody zombie, czyli zombie kontrolowanej populacji. A ulotka, nie tracąc ani trochę ze swojej funkcjonalności, stała się potężnym narzędziem do prowadzenia budżetowych kampanii reklamowych. Dzięki możliwości wyprodukowania gigantycznych nakładów przy bardzo skromnych kosztach produkcji ulotka cieszy się zasłużoną popularnością wśród reklamodawców.