3 praktyczne wskazówki, dzięki którym Twoja firma będzie prosperować

3 praktyczne wskazówki, dzięki którym Twoja firma będzie prosperować

05.10.2017

Dziś prawie co druga osoba dosłownie płonie pragnieniem, aby odnieść sukces jako przedsiębiorca. Czy to naprawdę takie proste? Bez dobrej rezerwy finansowej, wyższego wykształcenia i prawdziwych pomysłów nie należy czekać, jak mówią, na mannę z nieba. Jednak nie spiesz się, aby się zdenerwować! Wszelkie wątpliwości co do Twoich możliwości rozwiejemy, korzystając z praktycznych rad amerykańskiej bizneswoman Tori Johnson. Zatem zapisz lub zapamiętaj:

1. Bądź otwarty na świat i nowe możliwości

Kiedy zaczynasz prowadzisz własny biznes, nie bój się dzielić swoimi przemyśleniami i planami z innymi. W końcu kto wie, co jeśli przyszły partner biznesowy stanie przed tobą? Ponadto dodatkowe połączenia i kontakty nigdy nie są zbyteczne.

Nie należy się też martwić, że jeśli przedstawisz publicznie swój najlepszy pomysł, ktoś na pewno go ukradnie. Oczywiście nikt nie jest odporny na takie przypadki. Ale jak mówi sama Tori Johnson: „Odpręż się. Ludzie są zbyt zajęci własnymi problemami, aby kraść Twoje pomysły.”

2. Długo pracować nie znaczy dobrze

Zgadzam się, w każdym biznesie bardzo ważne jest, aby nie przesadzić. Jeśli jesteś w stanie lekkiej euforii po niedawnym udanym transakcji i ciężko pracujesz 24 godziny na dobę, aby szybko osiągnąć swój docelowy poziom, przestań! Gwarantujemy, że po kilku dniach w tym tempie Twoja produktywność wyniesie zero, co oznacza, że ​​nie będziesz w stanie przenosić gór.

Nie rozpraszaj się stresującymi zajęciami i postaraj się, aby harmonogram pracy był jak najbardziej komfortowy. Abyście mieli wystarczająco dużo czasu zarówno na ważne sprawy, jak i na odpowiedni odpoczynek w międzyczasie. Tylko w ten sposób najszybciej osiągniesz swój cel, nie tracąc inspiracji i nie czując się świetnie!

3. Odmierz siedem razy, wydaj raz

Według słynnej Amerykanki Tori Jones na początku swojej kariery nie było jej stać na wynajęcie prestiżowego biura i musiała, wierzcie lub nie, pracować w domu. Tak, tak, w rogu jej pokoju stał niedrogi stolik, a na nim zwykły komputer i telefon. Za pomocą tych prostych gadżetów z sukcesem sprzedawała usługi kadrze kierowniczej topowych firm.

Ta historia udowadnia, że ​​nie trzeba wydawać niesamowitych sum na rzeczy nieistotne. Otrzymane pieniądze lepiej zainwestować w inny obiecujący projekt, a dopiero potem kupić modny skórzany fotel i pozłacany długopis Parker.