5 „błędów pisarskich” nowego przedsiębiorcy, które mogą zaszkodzić Twojemu biznesowi

5 „błędów pisarskich” nowego przedsiębiorcy, które mogą zaszkodzić Twojemu biznesowi

27.11.2018

Promocja produktu, marki czy firmy nie jest możliwa bez drukowanych materiałów reklamowych i informacyjnych. Jednak wykorzystanie produktów drukowanych do promocji już na początkowym etapie budowania firmy nie zawsze daje pożądane rezultaty. Przyjrzyjmy się najczęstszym błędom „młodej” firmy, gdy pojawia się potrzeba lub chęć skorzystania z usług drukarni.

Błąd nr 1 – całkowita rezygnacja z usług poligraficznych

Dziś technologie IT dyktują nowe przepisy - cała firma zajmuje się konfiguracją SMM, targetowaniem , reklama kontekstowa i tak dalej. Życie w Internecie, jakkolwiek banalnie by to nie zabrzmiało, oznacza kontakt i komunikację z ludźmi. Ta sama funkcja przypisana jest produktom drukowanym, tylko off-line. Różnica jest jedna – w Internecie możesz zobaczyć tylko baner reklamowy, ale możesz odebrać ulotkę, wizytówkę, broszurę, ulotkę, przynieść do domu, do biura itp. Fakt pozostaje faktem: produkty drukowane są narzędziem rozwoju biznesu, naprawdę pomagają w przekazaniu konsumentom informacji o Tobie i produkcie.

Błąd nr 2 – wybranie niewłaściwego formatu produktu, czyli takiego, który nie nie opłaca się

Specyfika każdej firmy, czy to produkcji, handlu detalicznego lub świadczenia usług, określić rodzaje i formy materiałów poligraficznych w celu promocji firmy i tym samym zwiększenia zysków. Możesz samodzielnie wypróbować różne formaty i sprawdzić, czy inwestycja w produkty reklamowe przynosi zyski. Bardziej skuteczną opcją jest zwrócenie się do specjalistów, którzy przez wiele lat dzień po dniu opracowują i drukują każdy papier i inne nośniki reklamowe, od wizytówek po błyszczące czasopisma.

Błąd nr 3 - fałszywe przekonanie, że wizytówka, plakat czy opakowanie nikogo nie zaskoczy i nie zainteresuje

Dzisiaj sukces przedsiębiorstwa utożsamiany jest nie tylko ze wskaźnikami rentowności, ale także z pozycjonowaniem się na rynku wśród konkurencji. Przykładem tego jest strategicznie ważne włączenie poligrafii małej marki KES. Kupujący kupują nie tylko wysokiej jakości, ręcznie robione wyroby z dzianiny. Otrzymują produkt w takim opakowaniu, że nawet nie widząc towaru, klient jest już wzruszony i zafascynowany zakupem.

Technologie w branży poligraficznej rozwijają się w ogromnym tempie. Dziś liczy się ogół usług, możliwości, a także zaawansowanych metod tworzenia oryginalnych produktów drukowanych.

Błąd nr 4 – projektuj jak wielu graczy na rynku

To on pracuje na przewagę konkurencyjną i na to, aby potencjalny klient zwracał uwagę na produkt i zapamiętuje go. Znalezienie dobrego projektanta, który rozumie potrzeby klienta i skupia się na docelowej grupie odbiorców, jest trudne. Jeden projektant i jeden projekt do podjęcia decyzji to za mało. A wymiana projektantów i dziesiątki pomysłów to ratunek dla początkującego przedsiębiorcy.

Błąd nr 5 – wiara młodego biznesu w mit o drogich kosztach usług poligraficznych

< img src="//wolf.ua/images/ -YoQthTAHNiNqDbhSxyEQd_tUhn1RoMiqmjPzfFRBh-8uq4W0jSDFnhLOH_vnOv0gpRLAOrzjBJUO7uGnkGY2M3IpZv09QQuI-0foPd4_L5JMlbInCBwqurzwqIh 4WdqeTLIjqYVYHLmTb _9jg6piPHyr-bMoF9PRq_BoMlszdk=" style="width: 100%;">

Cena produkcji odstrasza tylko tych, którzy nigdy nie spotkali się z zamówieniami na produkty drukowane. Czasy wygórowanych metek z cenami odeszły w niepamięć, ale pamięć o nich jest wciąż żywa.

Jednym z głównych zadań druku na zamówienie w tej chwili jest maksymalne obniżenie kosztów wytwarzanych produktów . Drukarnie pracują nad obniżeniem kosztów procesu produkcyjnego bez utraty jakości. Na przykład zastosowanie prefabrykowanych obiegów. Przy tego rodzaju druku kilka zamówień zostaje zrealizowanych na jednym zadrukowanym arkuszu: jakość zostaje zachowana, a koszty pracy i materiałów eksploatacyjnych spadają.