Strategia antykryzysowa: wysokie technologie w arsenale drukarni

Strategia antykryzysowa: wysokie technologie w arsenale drukarni

01.05.2016

Przed kryzysem w Kijowie działało ponad trzysta firm poligraficznych różnej wielkości. Szybki rozwój programów kredytowych, leasingowych i stale rosnący popyt spowodował, że większość ukraińskich drukarni została wyposażona w najnowocześniejszą technologię. „Tylko leniwi nie kupują drogiego, nowoczesnego sprzętu drukarskiego, dlatego kolejnym krokiem w naszym rozwoju było zwiększenie obsługi i skupienie się na kliencie” – mówi Pavel Dubrovin, dyrektor ds. rozwoju grupy firm Wolf. Tym samym jakość druku przestała być przewagą konkurencyjną, a poziom obsługi w przedsiębiorstwach poligraficznych stopniowo się wyrównywał. Ponieważ sprzęt i materiały eksploatacyjne kupowane są za granicą, ostateczny koszt jest powiązany z kursem dolara, dlatego konkurującym firmom niezwykle trudno jest brać udział w wojnach cenowych. „Jak wyróżnić się na niezwykle konkurencyjnym rynku?” – to pytanie, które zawsze zadawali sobie właściciele drukarni Wolf. Po rozważeniu wszystkich za i przeciw kierownictwo postawiło na zastosowanie innowacyjnych technologii druku.

Konkurencyjny know-how

Instalacja nowego sprzętu umożliwiła poszerzenie zakresu świadczonych usług o druk na folii i tworzywach sztucznych tuszami hybrydowymi i UV, uszlachetnianie drukowanych produktów lakierem hybrydowym oraz technologią metalFX. Tradycyjnie uszlachetnianie podrukowe odbywa się w wielu drukarniach przy użyciu dodatkowego sprzętu, w drukarni Wolf operacja ta odbywa się „w linii”, czyli na jednej maszynie. Zalety tego procesu wyrażają się w przyspieszeniu dostarczenia gotowych produktów, braku dodatkowego transportu i dostosowań, co zapewnia wysoką jakość wykończenia po druku. W odróżnieniu od tradycyjnych metod uszlachetniania lakier hybrydowy jest w stanie oddać najdrobniejsze szczegóły, nie „płynie” po arkuszu, ale leży „piksel po pikselu”, uwypuklając niezbędne elementy lakierem matowym i uwypuklając niezbędne elementy lakierem błyszczącym, a umiejętność przenoszenia półtonów w lakierze po prostu ożywia obraz. Przykładowo wizerunek skóry krokodyla wydrukowany na tekturze przy użyciu technologii hybrydowych jest trudny do odróżnienia od rzeczywistości.

Każdy druk reklamowy (broszura, broszura, ulotka) można ocenić według kilku kryteriów parametry. Produkt musi przyciągać uwagę, a konsument musi chcieć po niego sięgnąć. Równie ważne jest to, co dalej stanie się z tym materiałem – czy trafi do kosza, czy konsument zabierze go ze sobą? Według pana Dubrovina druk hybrydowy daje pod każdym względem pozytywne wyniki. „Konsumenci nie podnoszą ręki, żeby wyrzucić pięknie zaprojektowane produkty drukowane” – zauważa.

Zasada hybrydowa

Dowolna menadżer planujący swój budżet reklamowy, chce poznać odpowiedź na jedno pytanie – ile będzie go kosztować klient końcowy. Wykorzystanie technologii druku hybrydowego w kampanii reklamowej z pewnością będzie kosztować więcej niż drukowanie produktów bez wykończenia. I tak np. dwustronny, pełnokolorowy wydruk tysiąca ulotek A4 z lakierem hybrydowym będzie kosztować około 2,4 tys. UAH. Jednak zastosowanie tradycyjnych opcji wykończenia, łączących efekty matowe i błyszczące, będzie kosztować jeszcze więcej, nie mówiąc już o czasie dostawy gotowego produktu.

Dodatkowo gra będzie warta tych pieniędzy świecę, jeśli w miarę możliwości opracujesz docelowy target w trakcie kampanii reklamowej i wykluczysz mało obiecujące kontakty. „Nie staramy się sprzedawać naszym klientom zaskoczenia czy ekskluzywności, ale zapewnić narzędzie do promocji własnego biznesu” – mówi pan Dubrovin. „Jesteśmy zainteresowani tym, aby klient, stosując nasze rozwiązania, uzyskał maksymalny efekt i wykorzystał nasze technologie w przyszłości.”< br>

Przy okazji sami przetestowaliśmy technologię promującą hybrydę i nasze usługi. Na początku przekazywanie klientom korzyści płynących z nowej technologii okazało się wyzwaniem. Zalety druku hybrydowego można docenić jedynie trzymając produkt w dłoniach. Firma Wolf, która działa na rynku od 1993 roku, posiada długą historię stałych klientów, a większość z nich nie przychodzi do drukarni, lecz przesyła elektroniczne pliki przeznaczone do druku. Dlatego też bezpośredni menedżerowie – właściciele firm często nie widzą materiałów drukowanych. Produkt dociera do magazynu i przykuwa uwagę magazyniera i ewentualnie menadżera. Aby udostępnić menedżerom nową, innowacyjną usługę, drukarnia uruchomiła kampanię pod nazwą „Glamourhybrid” glamourhybrid.com.ua. Na części zamówionych przez klienta produktów drukarnia na własny koszt wykonała obróbkę w technologii hybrydowej. Dwudziestu klientów, którzy w ramach bonusu otrzymali niestandardowe materiały drukowane, było tak zachwyconych nową technologią, że kolejne partie produktów zamówiono w lakierowaniu hybrydowym!

Zastosowanie technologii druku hybrydowego przynosi już 20 % zamówień z drukarni Wolf”, jednego z dziesięciu największych przedsiębiorstw poligraficznych w Kijowie. „Na rynku jesteśmy uważani za ekstremalnych biznesmenów, bo w środku kryzysu założyciel grupy